Przejdź do głównej treści Przejdź do wyszukiwarki

Stowarzyszenie Miłośników Historii Szczekocin i Okolic Stowarzyszenie Miłośników Historii Szczekocin i Okolic

Andrzej Orliński. Z dawnej prasy. Szczekociny w 1897 roku – wizytacja biskupia parafii

Utworzono dnia 22.07.2020
Czcionka:

Andrzej Orliński

Z dawnej prasy

W ramach cyklu „Z dawnej prasy” przypominamy artykuły z prasy krajowej, które ukazywały się w czasach minionych, niekiedy bardzo odległych i dotyczyły Szczekocin i najbliższej okolicy. Archiwum Stowarzyszenia Miłośników Historii Szczekocin i Okolic zgromadziło pokaźną ilość materiału źródłowego. To wynik kwerendy prowadzonej przez członków Stowarzyszenia.

Szczekociny w 1897 roku – wizytacja biskupia w parafii

„Przegląd Katolicki” w 1896 roku, w dwóch wrześniowych numerach zamieścił relacje z duszpasterskiej wizyty, jaką złożył w Szczekocinach biskup kielecki Tomasz Kuliński w dniach od 9 do 11 września.

„Przegląd Katolicki” to najstarszy tygodnik społeczno-religijny w Polsce. Wydawany od 1863 roku, miał w ciężkich czasach zaborów utwierdzać wiarę w Boga i informować o życiu Kościoła. Wychodził w języku polskim, co sprzyjało podtrzymaniu polskości.

Tomasz Kuliński – pasterz kieleckiego kościoła w latach 1870-1907, początkowo pełnił urząd wikariusza apostolskiego. Od 1883 roku, po reaktywowaniu diecezji kieleckiej przez papieża Leona XIII był już biskupem ordynariuszem. Wizytacje biskupie w podległych parafiach traktował jako ważną pasterską powinność. Należy pamiętać, że działalność w terenie była przez władze zaborcze bardzo utrudniana. O zgodę na wyjazd biskupa do parafii, każdorazowo trzeba było zabiegać u generała-gubernatora warszawskiego.

Relacje zamieszczane w Przeglądzie Katolickim stanowią dziś, po latach cenne źródło do studiów nad dziejami regionu. Oprócz szczegółów samej wizyty zawierały bowiem wiele informacji o samej parafii, dotyczące i historii i bieżącej działalności.

Relacje ze Szczekocin zamieścił „Przegląd Katolicki w dwóch numerach: pierwsza z 16, druga z 23 września 1897 roku. Sama wizyta miała miejsce tydzień wcześniej – w dniach 9-11 września.

Biskup przybył do Szczekocin wieczorem. Ingres do kościoła był bardzo uroczysty. Procesja przeszła przez oświetlony na Pilicy most i wprowadziła gościa do udekorowanego zielenią kościoła. Witał ks. kanonik Tomasz Włodek, proboszcz parafii Szczekociny, obchodzący wtedy jubileusz 40-lecia pasterzowania parafii. Obecny był, tak nakazywał zwyczaj, dziekan dekanatu włoszczowskiego – ks. Grzegorz Augustynik.

Następnego dnia, biskup Kuliński od rana koncelebrował nabożeństwa i jak podano w relacji „do późnej nocy udzielał Sakramentu Bierzmowania”. Trzeciego dnia wizyty, przed południem dokładnie zlustrował kościół i dalej bierzmował, wcześniej sprawdzając znajomość katechizmu. Pochwałę otrzymał wikariusz parafialny ks. Antoni Bożek posiadający tytuł magistra świętej teologii, uzyskany w Katolickiej Akademii Duchownej w Sankt Petersburgu. Łącznie, przez dwa dni, do Sakramentu Bierzmowania przystąpiły 1722 osoby. Po południu, udzieliwszy licznie zgromadzonym mieszkańcom błogosławieństwa, dostojny gość odjechał do Nakła.

Oprócz szczegółów wizyty, autor relacji zamieścił też wiele ciekawych informacji dotyczących historii samego kościoła. Wymienił Odrowąża Szczekockiego –  podkanclerza koronnego, który zbudował murowany kościół jeszcze przed 1440 rokiem. Wspomniał o jego ograbieniu w czasach ariańskich i zasługach Franciszka Korycińskiego, który przywrócił go katolikom. Ubolewał, że częste zmiany właścicieli po śmierci starościny Urszuli Dembińskiej pozbawiły parafię funduszów i kościół chylił się ku upadkowi. Dopiero ks. Tomasz Włodek w 1859 roku objąwszy zarząd parafii „gorliwością, pracą i własnym groszem” doprowadził do tego, że w roku wizytacji świątynia wyglądała „jak nowa”. Wspomagali go w dziele odbudowy parafianie z dobrowolnych składek. Wspomógł ówczesny dziedzic Feliks Halpert – „choć luteranin, podarował blachę na dach”. Wielkim dobrodziejem szczekocińskiego kościoła, pisze autor był Aleksander Zarzecki – „dawny parafianin, obecnie zamieszkały w Carskim Siole pod Petersburgiem”. Razem z ks. Włodkiem sfinansował w 1892 roku dobudowę kaplicy płd. przy kościele. Wśród najciekawszych historycznych pamiątek, autor wymienił znajdującą się wśród naczyń liturgicznych tacę. W roku 1671 podarował ją Bractwu Różańcowemu ks. Marcin Wróblewski z Bonowic – wtedy mansjonarz i podkustoszy katedry w Krakowie.

Czytając te relacje dziś, gdy od opisanych wydarzeń minęły 123 lata, podziwiać możemy kunszt ówczesnych dziennikarzy. Rzetelny i obszerny opis wizyty z jednej strony, a z drugiej tak wiele informacji o samej miejscowości. Może więc warto je przypomnieć, szczególnie tym, których interesuje historia naszego miasta.

Artykuł zamieszczony w Echo Szczekocin nr 7-8(109)/2020

Szczekociny w 1897 roku – wizytacja biskupia parafii

Utworzono dnia 23.07.2020, 11:12

Imieniny

Zegar

Pogoda

Zaprzyjaźnione Instytucje

Archiwa Społeczne