Andrzej Orliński. Z dawnej prasy. Najdawniejsze wiadomości ze Szczekocin
Andrzej Orliński
Z dawnej prasy
W ramach cyklu „Z dawnej prasy” przypominamy artykuły z prasy krajowej, które ukazywały się w czasach minionych, niekiedy bardzo odległych i dotyczyły Szczekocin i najbliższej okolicy. Archiwum Stowarzyszenia Miłośników Historii Szczekocin i Okolic zgromadziło pokaźną ilość materiału źródłowego. To wynik kwerendy prowadzonej przez członków Stowarzyszenia.
Jedną z najdawniejszych notatek prasowych dotyczących Szczekocin jest informacja o kradzieży weksla zamieszczona we środę 21 października 1789 roku w „Gazecie Warszawskiej”. Weksel podpisany przez mieszkańca Szczekocin, Leyzora Herzkowicza miał wartość określoną w czerwonych złotych polskich na sumę 200. Ten cenny dokument „zginął; czyli ukradziony został” – tak sporządzający notatkę określił okoliczności, w których Herzkowicz dokument utracił w Warszawie – w miejscu nazywanym Marywil. To nieistniejący obecnie kompleks handlowo-usługowo-hotelowy funkcjonujący w Warszawie od wieku XVII w rejonie ulic Senatorskiej i Wierzbowej. Informacja świadczy o tym, że już w końcu XVIII wieku szczekocinianie mieli handlowe kontakty ze stolicą kraju a niebagatelna kwota weksla, o tym, że w Szczekocinach funkcjonowali dość bogaci kupcy.
Dla ścisłości należy dodać, że istniejąca obecnie w Warszawie ulica Marywilska, przy której funkcjonuje wielkie centrum handlowe, tylko z nazwy upamiętnia dawny Marywil. Usytuowana jest bowiem w miejscu zupełnie z nim nie związanym.
Kolejna informacja, z września 1826 roku, również dotyczy kradzieży, ale tym razem pieczęci miejskiej, którą urzędowe dokumenty stemplował Burmistrz Policji Miasta Szczekociny. „Dziennik Urzędowy” województwa mazowieckiego, we wrześniu owego roku informując o kradzieży przestrzegał urzędników „celem zapobieżenia nadużyciom jakieby przez teraźniejszego posiadacza pieczęci skradzionej popełnione być mogły”. Opisano dokładnie pieczęć skradzioną, a następnie pieczęć nową, która pewnymi szczegółami różniła się od tamtej.
Jak widać na zamieszczonych zdjęciach odcisków pieczęci, Szczekociny, w czasach Królestwa Polskiego jak większość miast, miały w polu pieczętnym orła rosyjskiego, na którego piersi umieszczona była mała tarcza z orłem polskim.
Ciekawym, którzy zastanawiają się, który to szczekociński burmistrz dopuścił do kradzieży stempla podaję, że był nim Adam Nielepiec. Urodzony w roku 1795 w nieodległej od Szczekocin Drużykowie, wykształcony w Kielcach, sprawował urząd Burmistrza Policji Miasta Szczekociny w latach 1821-1833.
Adama Nielepca dotyczy też kolejna notatka prasowa, z tego samego 1826 roku. W marcu „Gazeta Warszawska” przedstawiła wykaz okręgów żydowskich, w których powołać należy Urzędy Stanu Cywilnego. Szczekociny, należące wówczas do obwodu olkuskiego w powiecie pileckim ustanowiono stolicą okręgu żydowskiego dla samego miasta i kilkunastu okolicznych wsi, a Nielepiec jako burmistrz ten urząd tworzył.
Te trzy, sprzed dwu wieków notatki prasowe, podobnie jak te prezentowane przez ostatni rok w cyklu Z dawnej prasy skłaniają do refleksji, czy nie warto byłoby przystąpić do opracowania szczekocińskiej bibliografii zawartości czasopism i zarejestrowania wszystkich dostępnych artykułów, dotyczących naszego miasta, opublikowanych w polskich czasopismach. To przedsięwzięcie bardzo pracochłonne, ale w kontekście poznania historii lokalnej bardzo przydatne. Szczególnie teraz, kiedy konkretyzują się plany wydania monografii Szczekocin.
Artykuł zamieszczony w Echo Szczekocin nr 4(93)/2019